Autor: Przemysław Żarski

Lubicie serie książkowe?

Ja bardzo, choć jest jeden wielki minus, gdy polubię bohaterów jest bardzo przykro się z nimi rozstawać… a tu czytelniczy smutek był wielki, bo seria Przemysława Żarskiego bardzo mi się podobała.

Robert Kreft od lat próbuje zrozumieć dlaczego jego matka popełniła samobójstwo, teraz jego determinacja w dotarciu do prawdy osiągnęła szczyt i zrobi wszystko, by wyjaśnić co się wydarzyło w 1995 roku. Wszystkie zbrodnie, tajemnicze przesyłki, niepokojące ślady łączy coś z jego przeszłością pytanie tylko – co odkryje Kreft?

„Cierń” stanowi domknięcie serii mrocznych i tajemniczych kryminałów. Niewątpliwie jest to świetne zamknięcie, nie pozostawiające niedomówień i pytań bez odpowiedzi. Całość jest niezwykle przemyślana, emocje narastają stopniowo… by w drugiej części książki eksplodować seriami.

By w pełni rozkoszować się zakończeniem zdecydowanie należy znać poprzednie tomy a wówczas wszystkie puzzle znajdą się na odpowiednich miejscach i powstanie zaskakujący, niepokojący i hipnotyzujący obraz całości.

Bardzo ciekawa fabuła, świetne tempo akcji i bardzo dobrze wykreowani bohaterowie stanowią mocne strony książki. Od pierwszego tomu byłam zaintrygowana, narastający mrok wzbudzał moją ciekawość i niecierpliwie czekałam na kolejne emocje, które autor nam serwuje.

Gorąco polecam lekturę wszystkich trzech tomów. „Cierń” jako zamknięcie jest chyba najlepszą częścią z serii, choć „Ślad” i „Blizna” były rewelacyjne.

Za egzemplarz serdecznie dziękuję @Czwarta Strona